Całodobowa dostępność. Konsultacja nawet w 15 minut.

Powrót do artykułów

IKP, czyli Internetowe Konto Pacjenta. Poznaj jego właściwości i skorzystaj sam!

Potrzebujesz recepty, zwolnienia lub konsultacji lekarskiej?

Zamów teraz

Dawniej wizyta u lekarza oznaczała nie tylko niekończące się kolejki i wyprawy po skierowanie, ale też całe stosy kartek. Recepty, wyniki, zaświadczenia, wypisy, skierowania, wszystko w segregatorze, który z biegiem lat rozrastał się jak encyklopedia zdrowotnych przejść. Dla jednych to była forma porządku, dla innych: chaos podszyty lękiem, że wśród papierów przepadnie coś ważnego. A potem przyszedł Internet. I choć nie od razu stał się lekarstwem na wszystko, w jednej dziedzinie zadziałał niemal jak antybiotyk. Pojawiło się IKP – Internetowe Konto Pacjenta, czyli cyfrowy system, który zrewolucjonizował dostęp do naszych medycznych danych.

 

IKP to nie kolejna fanaberia cyfrowych czasów. To narzędzie, które pozwala, dosłownie, mieć swoją historię leczenia w kieszeni. Nieważne, czy jesteśmy w domu, na urlopie, w szpitalu w innym mieście. Wystarczy kilka kliknięć, by sprawdzić, co przepisał lekarz, kiedy zrealizowaliśmy receptę i jaki mamy termin następnej wizyty. A co najważniejsze, wszystko to bez konieczności wertowania dokumentów ani niekończących się telefonów do przychodni.

IKP, czyli Twoje zdrowie w wersji cyfrowej. Co w nim znajdziesz?

Na pierwszy rzut oka IKP to po prostu portal Internetowy. Logujesz się najczęściej za pomocą profilu zaufanego, e-dowodu albo aplikacji mObywatel… i już jesteś w środku. A tam? Zadziwiająco dużo. Z jednej strony przystępnie podane informacje o naszych e-receptach, e-skierowaniach, wynikach testów, szczepieniach. Z drugiej coś znacznie cenniejszego: poczucie kontroli. Wiesz, co się z Tobą działo, co ci przepisano, jakie badania zlecono i kiedy. Możesz zobaczyć, do jakich specjalistów kierowano cię w ostatnich latach, kiedy byłeś w szpitalu i jak wyglądała dokumentacja z tej hospitalizacji.

 

Jednym z bardziej przydatnych elementów IKP jest historia e-recept, czyli swoisty paragon zdrowotny. Możesz sprawdzić, co dokładnie ci przepisano, w jakiej dawce, jak długo obowiązuje recepta i… czy już ją zrealizowałeś. Dla zapominalskich: błogosławieństwo. Dla rodziców, którzy kontrolują leczenie dzieci: nieoceniona pomoc. A dla seniorów: ogromne ułatwienie, szczególnie gdy mają kilku lekarzy i więcej niż jedną chorobę przewlekłą.

 

Kolejnym atutem IKP są e-skierowania, które w praktyce całkowicie wyeliminowały potrzebę odbierania papierków z rejestracji. Jeśli lekarz rodzinny skieruje cię do kardiologa, dostaniesz specjalny kod SMS-em albo e-mailem. Ten sam kod możesz podejrzeć w swoim IKP. Wystarczy go podać podczas rejestracji do poradni. Bez drukowania, bez dzwonienia, bez odwiedzin w przychodni. Prosto, wygodnie i co ważne, zawsze masz go pod ręką. IKP to także dokumentacja szczepień, zarówno tych obowiązkowych, jak i np. przeciw COVID-19. Możesz sprawdzić, kiedy otrzymałeś daną dawkę, jaki był preparat, a nawet pobrać zaświadczenie. Dla osób podróżujących lub pracujących za granicą to często niezbędny dokument.

Dla pacjenta, dla rodzica, dla opiekuna. IKP jako centrum zarządzania zdrowiem bliskich

Co ciekawe, IKP nie ogranicza się tylko do danych właściciela konta. Dzięki funkcji pełnomocnictwa możesz uzyskać dostęp do konta dziecka, partnera lub starszego rodzica. To rozwiązanie idealne dla osób, które pełnią rolę opiekuna – formalnie lub nieformalnie. Mama nie pamięta, jak nazywał się lek na nadciśnienie? Sprawdzasz to w IKP. Syn dostał skierowanie do ortopedy, ale zapomniał, do jakiej poradni miał się zgłosić? Wszystko znajdziesz w zakładce e-skierowania. W praktyce oznacza to jedno. Nawet jeśli nie jesteś specjalnie techniczny, możesz pomóc sobie i swoim bliskim w zarządzaniu zdrowiem w bardziej świadomy sposób. IKP nie wymaga zaawansowanej wiedzy ani aplikacji. Wystarczy przeglądarka i chęć, by sprawdzić, co się dzieje w twojej cyfrowej kartotece.

 

Dla rodziców dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym IKP to również miejsce, gdzie można sprawdzić historię szczepień, a także uzyskać szybki dostęp do informacji o e-receptach wystawianych przez pediatrę. Dla starszych pacjentów – często zagubionych w gąszczu leków i badań, IKP może być tym, czym kiedyś była kartka przyklejona na lodówce: tylko że znacznie dokładniejsza i bez ryzyka zgubienia.

Po co mi to wszystko? Czyli jak IKP realnie ułatwia życie… również w sytuacjach awaryjnych

Wielu pacjentów, którzy jeszcze nie skorzystali z IKP, zadaje sobie to pytanie: po co mi to wszystko, skoro i tak mam lekarza, który o wszystko dba? To zrozumiałe, ale warto postawić się w sytuacji, w której jesteśmy nagle zmuszeni do działania, np. nagła wizyta na SOR-ze, wypadek na urlopie, czy zmiana lekarza. W takich chwilach szybki dostęp do informacji o przyjmowanych lekach, przebytych chorobach czy ostatnich badaniach może dosłownie zmienić bieg wydarzeń. Lekarz, który cię nie zna, ale może od ręki sprawdzić twoją historię medyczną, będzie w stanie lepiej i szybciej podjąć decyzje.

 

Sytuacje takie zdarzają się częściej, niż myślimy. W podróży, kiedy gubimy leki. W nagłej chorobie, gdy ktoś z rodziny trafia do szpitala. Gdy przeprowadzamy się i zmieniamy przychodnię. Dzięki IKP nie jesteśmy zdani na własną pamięć. Mamy coś, co za nas pamięta i daje lekarzowi szansę na trafną diagnozę, opartą na faktach, nie na domysłach.

Cyfryzacja z ludzką twarzą. Czy IKP ma wady?

Jak każdy system, również IKP nie jest pozbawione ograniczeń. Czasem pojawiają się problemy z logowaniem, aktualizacją danych, a niektóre dokumenty z prywatnych wizyt mogą nie być widoczne, jeśli dany lekarz nie korzysta z systemu e-zdrowia. Ale to właśnie dlatego tak ważne jest, by IKP było systemem ogólnodostępnym i powszechnie używanym. Im więcej lekarzy i placówek się do niego podłącza, tym bardziej kompletny staje się obraz naszego zdrowia.

 

Warto też dodać, że korzystanie z IKP nie jest obowiązkowe. To narzędzie dla tych, którzy chcą mieć więcej kontroli, więcej przejrzystości, więcej spokoju. Można nadal zbierać recepty w teczce, notować wizyty w kalendarzu i dzwonić po wynik badań. Ale można też skorzystać z cyfrowego pomocnika, który, jeśli damy mu szansę, może bardzo usprawnić nasze zdrowotne życie.

 

Na zakończenie: IKP to nie tylko modny skrót, ale realne narzędzie. Proste, przejrzyste, dostępne z każdego miejsca. Jeśli jeszcze nie masz aktywnego konta, warto spróbować. Bo w świecie, gdzie zdrowie staje się coraz bardziej skomplikowane, każda forma porządku i dostępu do wiedzy może być na wagę złota. Nawet, jeśli wygląda tylko jak niewinny portal.